photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 GRUDNIA 2010

spokój

Od kilku dni jestem spokojniejsza, lżej Mi na duszy. Ostatnio Mój świat walił się coraz bardziej, z każdym jego słowem- burzyło się Moje szczęście. czułam głównie smutek.. odrzucenie..

On mówił to wszystko tak bardzo poważnie.

 

"Nie chwal dnia przed zachodem słońca" ani nawet zamykając oczy..

 

..zawsze wmawiałam sobie lub inaczej miałam nadzieje, że dzieje się tak że jak się czegoś bardzo chce, pragnie z całych sił, i stara się by wszystko szło w dobrym tego kierunku, to, to może się spełnic, teraz także MAM NADZIEJĘ:)

 

Czasami człowiek potrzebuje wstrząsu by się ocknąc, czasami musi stracic by docenic.. 

K.c..m :) 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika hannrose.