photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 GRUDNIA 2010

ulga

Przedwczoraj

Wrócił wcześniej do domu, moje samopoczucie było o wiele lepsze niż rano, można powiedziec o niebo, ALE o niebo lepiej i lzej było Mi po rozmowie z Nim, wyrzuciłam z siebie to o co sie martwiłam, lękałam, poczułam że mogę na Niego liczyc, to jest piękne, móc polegac na drugiej osobie, o co kolwiek mogłby chodzic. Przytulił mnie, a Mi zrobiło sie cieplutko na serduszku.

 

Wczoraj nie przelałam żadnej swej myśli, żadnego bólu. Mój Kochany bardzo źle się czuł, martwiłam się, był tak strasznie blady, dosłownie biały, przerażające! nie znoszę patrzec  jak się męczy, a Ja nie mogę Mu pomóc! a jak tylko poczuł się troszkę lepiej, i mógł zasnąc, to oboje spaliśmy, wieczorkiem ogladnęliśmy sobie filmik, wcześniej  "Epokę lodowcową 3" :) a w nocy poszliśmy na zimny spacerek.

 

Obudziliśmy się.. przytuliłam się, Misiak pojechał do pracy, czekam sobie na Niego, dziś czuł się dobrze, cieszyło mnie to:) jest Mi fajnie, tak lekko.

Zapomniałabym, dziś chciałam zrobic synkowi fajną fryzurkę, troszke Mi maszynka zjechała raz, dtugi, w rezultacie jest prawie łysy, kosztem łez i pretensji "Ja tek nie chciałem" troszkę się pośmiałam, Młody i tak jest śliczny i doszliśmy do zgody hih. 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika hannrose.