chciałabym się cofnąć o miesiąc i wiedząc że Meniere mnie dopadnie tak mu wpierdolić, pokonać go żeby nie mogl opanować mojego ucha
;]
jestem wciąz zaspana.
nieogarnięta.
dobrze że dziś nie chuczy tyle dobrego ;]
wiesz, jak ciężko iść do przodu przed oczami mając wczoraj?
chce iśc korwa na impreze, dyskoteke, koncert, cokolwiek, napić się piwa czy czystej, zapalić papierosa i mieć chillout
zapomnieć o tym wszystkim, wyluzować, zabawić się tak po prostu
w tym problem że nie mogę.
zobaczymy co powie mi larynga pod Krakowem
jutro jadę.
no a przy okazji sobie zwiedze np. rynek czy galeryje
i git
delektuje się Destiny's Child