nagłe kurde z dupy wzięte pewne objawy
tydzień w szpitalu
teraz w domu
i pierdolony zespół Meniere'a wykryty
what the fuck?
mam nadzieje że niedługo pojdę już do tej budy, bo zeświruję.
jak narazie:
moja codzienność= karuzela + spacer nad morzem
pieprzyć jakiś facetów i podobne pierdoły, zdrowie najważnejsze.
no i matura.
ale jak ja wytrzymam bez kawy?
i bez moich ukochanych słuchawek...
yep yep
mam nadzieje że dzieki tabletom bede mogła wszyskto normalnie robić i czasem sobie trzasnąc kawkę czy piwko
ehh.
i jak tu ogarnąć szkołe?
<mysli>