Nie mam natchnienia na pisanie na fbl ani na nic
Dziś w nocy znowu nie spałam i tak myślałam po co ja sie urodziłam Nie wiem poprostu nie wiem chyba po to by ludzi dobijać i ranić bo chyba tylko tyle potrafie.
Nic w życiu mi sie nie udaje jak coś sobie postanowie to postanowienie sie kończy szybciej niż myśle
Wkurzam sie na niewinnych ludzi którzy nic nie robią ( np. dziś oberwało sie facetowi w MCdonald- zie i to jak zwykle za nic )
Nie mam siły już dalej pisać
Niech nikt nie przekonuje mnie że jest inaczej
Poprostu chce mi sie płakać
..........................................