Narusa
Lizawice, wakacje 2011 :)
Dostałam kilka fotek od Oli z wakacji :D Co prawda, dostałam je już jakiś miesiąc temu, ale mniejsza z tym. :)
Jutro do konia, w końcu! :x Mam siemię lniane, ale tylko jedno opakowanie. xd Trudno, przynajmniej jest. Jutro planuję lążę na hali, zrobienie kopyt, fotki z Kają (! <3) i ogólnie robienei dużo z N. Cały czas obiecuję sobie 'wrócimy do formy!'. I co? Za przeproszeniem gówno -.- Ale na prawdę teraz. Będę przynajmniej raz w tygodniu w stajni, choć będę próbowała dużo częściej być. Muszę sobie grube ubrania przygotować... Biorę derkę polarową do stajni i i będę ją czyściła, bo nie mam jak jej wyprać <3
Mam dziwny humor. Najpierw mam super humor i w ogóle, a za chwilę mam 'doła' :c Zaraz jeszcze dodam jedną fotkę z wakacji, ale to zaraz :)
Pozdrawiam serdecznie panią Julkę, Kaję i Olę :D