porobiłam fajne foty, ale miały za dużo pamięci, aby je wrzucić.
a nie mogłam ściągnąć programu.
Było śwetnie^^^^ zielony widoczek z nadbrzeża.
felixstowe to była miejscowość.
A dzisiejszy łup to dwie bluzy i komplet bransoletek.
z 22.2.2009.
Patrząc na podświetlaną wieżę ajfla ( a kit z pisownią ) żałuję, ż nie mogę robić zdjęć rzeczom. A czemu? Bo ja wam dzisiaj muszę londyn pokazać. I jutro. No to teraz siuuuu do salonu. Wieeeeelka plazma i mój laptop czeka. No bo trafiłam do domu gdzie są cztery komputery.