Jadę z moim kochanym do Sopotu na weekend majowy, nie wiem czy będę coś dodawać przez kilka dni. Wyjeżdżamy koło godziny 15-16, więc może uda mi się dodać coś do tego czasu. Ale wątpie będzie jeszcze tylko jeden zestaw i idę się pakować, niestety na ostatnią chwilę bo Igor chciał mi zrobić niespodziankę i poinformował mnie niecałą godzine temu, dzięki kochanie.
Taki troszkę rzucający się zestaw!