Nie wierzę w te zastępy świętych jak w świetlne reklamy
Jak w ten sejm i w tych wielkich od wojen i w ich poddanych
Nie wierzę w te wszystkie gierki i w te piękne ekrany
Jak w to, że kiedyś w piekle się wszyscy spotkamy
Wierzę w siebie i w Ciebie, w nas, w muzykę i sztukę
Co niczym blask rozjaśnia mi dni te i smutek
W przeznaczenie wierzę, w pieprzoną karmę co wraca
W życie i w siłę co jak miłość przebacza