hah jednak wanna rządzi... jakie zacpane oczy ale dobra
mam juz dosc tego siedzenia w domu juz drugi tydzien nie moge nigdzie wychodzic po prostu szlag mnie trafia wolalabym juz do szkoly chodzic... wogole nidlugo urodzinki mojej siostry a ja nawet nie bede mogla sie z nia napic bo antybiotyk biore
jak zwykle jestem w czarnej dupie hehe masakra...
ostatnio jakos nic nie ogarniam i doszlam do wniosku ze niektorzy ludzie sa tak falszywi ze to sie w bani nie miesci... i zrobia wszystko zeby byc w centrum uwagi nawet kosztem innych... to jest ŻAŁOSNE