Macie coś co lubię i bez wątpienia nie mogłabym bez tego żyć. Dziś upewniłam się, że mam więcej takich rzeczy.
Albo jestem zimna, albo głupia. Dlatego mnie to nie rusza.
Uciekłam w Łódź. Nie żałuje ani chwili. Dawno się tak nie uśmiechałam. Dzięki Bąble :*
Miśka.
Jedzmy pączki, gubmy telefony, skaczmy po drzewach i wysypujmy sałatki na ludzi.
Ważne, że razem.
Może nawet nie jestem aż taką ignorantką.