no siema. ;D
tak więc siedzę sobie z Julą i Moniką, no i tak słuchamy muzyki.
byłyśmy z Julą nad jeziorem, i tak się stało, że w czasie grania w siatkówkę, odpiął mi się stanik, hahaha :D i żelek wyje*ał mi z buzi. / hahaha :D później chodziłyśmy w trójkę po wsi, no i było zajebiście :D
dobra, tyle bo nie wiem co pisać. sajonara . ;*
Życie to nie karuzela nie może przestać się kręcić i nie wiadomo kiedy się urwie.