no takie fajne filtry na tym fblogu ze aż się chce powiedzieć o mój bosch.
kolejna notka po polsku co się ze mną dzieje miały być notki po angielsku
jebac angielski i holenderski ja chce do polski!!!!!!!!! ;(
to lato definitywnie i ostatecznie się skończyło. nie wiem czy mam depresję dlatego ze żyjemy poniżej poziomu morza czy dlatego ze żyję w polu kukurydzy
ale najprawdopodobniej dlatego ze nas rozdzielili.
myśląc pozytywnie ((((szpital psychiatryczny w baltimore echhhh ostatni film na salonach >>>; )))) to a) mamy z ania łoże małżeńskie buhaha i nareszcie mam pościel i nie wiem o co wydałam 6,95 śpiwór to cała godzina pracy :/ b) mamy fajna maszynę która jest taka wooolna. jest fajna aż zaczęłam tam śpiewać CHCE TU ZOSTAĆ
buuu pisze tą notke żeby samą siebie podnieść na duchu ale coś mi nie wychodzi jest beznadziejnie. okropnie dawno tyle nie ryczalam echhhh :(
dzisiaj w radiu leciała piosenka która bardzo podpasowala do wszystkiego. zaczynała się tak: summer has come and passed........ a później: WAKE ME UP WHEN SEPTEMBER ENDS
noooooo :-(