Kamijo, Teru, Masashi, Yuuki,Hizaki i Yasmine you
Może innych to nie rajcuje, widzą w tym coś śmiesznego i zbyt teatralnego.
Każdy ma jakiegoś swojego bzika, coś co z zewnątrz może wydawać się śmieszne, jest jego krainą ukojenia i łagodności.
Takie bziki są całkiem niezłe. Każdy powinien mieć takiego bzika i czuć się z nim szczęśliwy.
Nikt nikomu nie powinien takiego bzika odbierać.
Może przestarzałe zdjęcie z października, ale jakoś tak wzięło mi się na powtórkę emocjonalną.
Przyjechali z tak daleka, z kraju , który mnie fascynuje. Mówiąc językiem , który uwielbiam i wykonując utwory,
które na żywo ni jak się mają do tych odsłuchiwanych w domu. Tak mała liczba osób na koncercie.Tak blisko sceny. Któreś ręce z lewej strony są moje.. Cudowne uczucie, kiedy możesz spokojnie podejść do każdego, uścisnąć mu dłoń i powiedzieć "Arigato".
Radość kiedy wokalista krzyczy z trudem"Dziękuję"i "Kocham was" ...
może to wygląda dziwnie, ale dla mnie było niesamowite... Arigato.
Watashi wa Haji-senpai.
Anata wa dare?