Dzisiaj przychodzę do Was z metodą, którą odkryłam kilka tygodni temu, dzięki jednej z blogerek. Jest to- kremowanie włosów!
1.Na czym polega?
Zupełnie na tym samym co olejowanie! Nakładam krem na włosy, siedzę z nim na głowie około dwóch godzin lub całą noc i myję włosy.
2.Jakie przynosi efekty?
Takie same jak olej, a nawet i lepsze! Dlaczego? Ponieważ odpowiednio wybrany krem może mieć ciekawy i bogaty skład stąd może przynosić bardziej spektakularne efekty.
3.Czego używam do kremowania włosów?
Kakaowe Masło do ciała z Ziaji- ze względu na to, że moje włosy są niskoporowate i skład jak najbardziej mi odpowiada!
4.Kremowanie czy olejowanie?
Na tą chwilę wolę kremowanie! Po pierwsze jest to o wiele tańsza metoda, po drugie łatwiej go zmyć, a ponadto nie obciąża włosów jak olej, po trzecie uważam, że włosy są bardziej ujarzmione i lepiej się prezentują. Dodatkowo, dla mnie, jest to przyjemniejsza metoda.
5.Jakie kremy mają ciekawy skład i chciałabym je wypróbować?
Isana Body Creme Masło Skea i Kakao, Alterra Bio granat i Bio masło Shea, Cztery Pory Roku, kremy zimowe, Isana Oliwkowy krem do rąk.
PS. Jest mniej notek, ponieważ nie mam pomysłu na nie, dopiero teraz mam kilkanaście nowych produktów do włosów (za miesiąc będą dopiero recenzję). Nie wstawiam również wpisów odnośnie dzisiejszej pielęgnacji, ponieważ czekam aż urosną, ale i tak Wam zdradzę, że są w coraz to lepszej kondycji (a myślałam, że lepiej być nie może). Oczywiście pomysły na moje wypociny mile widziane. Buziaki :)