A dzisiejsza pielęgnacja opierała się głównie na przetestowaniu nowej maski (kochaniutki chłopak :*). Miłego czytania :)
Szampon Babydream
Maska Kallos Banana- nałożona na 30min pod foliowym czepkiem i podgrzana suszarką
Odżywka Garnier Siła Roślin- nałożona na 5min
Jedwab Green Pharmacy- na końce
Nie użyłam suszarki, wyschły naturalnie.
PS. Moje włosy dzisiaj na każdym zdjęciu wyglądają na tak bardzo ciemne (i uprzedzam nie są pofarbowane)!