Kętrzyn :P
Wczoraj wróciłam poszkodowana do domu. miałam jakiś pechowy dzień albo nie mogłam grać w siatke. hehe. ci co grali wiedzą o co chodzi. no a dziś przyjechałam do kętrzyna. i jest Helena. hehe. później na miasto . a jutro może Franek przyjeżdża z Wiktorem . jak ja to wytrzymam ,. eh. :)