refleksje, na szybie płonie ma twarz
przed podróżą w znane okolice
tonę w spokojnych tonach
myślą owianą tęsknotą
odbicia w umyśle, z suchymi oczami
z trudem i znojem parszywej drogi życia
płynę w jazgocie hałasu
wrażeie boli, juz nie chcę
za późno na zmiany
za późno na chowanie się
za późno na strach
odbicie w oknie smutnego kota
gryzie me sumienie, oddalam się
by wrócić ze słowem prawdy na ustach
przeprosić, naprawić, odpocząć i zostać..
Lato spędzam bardzo rodzinnie, dzieci co rusz podrzucając to jednej, to drugiej babci, na przemian z ciotkami :)
Na zdjęciu jestem z moim dwuletnim synkiem, Alexem, podczas "Filmowej Góry", znakomitego festiwalu- przeglądu niezaleznego kina europejskiego. Przegląd ten trwa niemal 2 miesiące, ekran jest pod ratuszem, w centrum staromiejskiego Rynku. Tak, takie rzeczy dzieją się w Winnym Grodzie :)