Wcale nie kochałam tamtych włosów. Czemu? Nie wiem, uczucia są trudne Te pokocham i będziemy tworzyli szczęśliwą jedność. Zawsze razem. Tyle odnośnie relacji i zażyłości z moimi włosami.

O! Mam tu na sobie taki szary sweter. Pałki, ale go lubię.

Szare skarpetki i tak są fajniejsze.

Paulina ma niebieskie oczy, a ja zielone. Widzicie? KONTRSTY! Ustawiła się po lewej stronie. Ta książka od Gołębia mówi, że wygląda pewnie teraz na osobę, która dominuje nad tą, która znajduje się po prawej stronie (czyli mnie), ale tak naprawdę to wygląda jakby się wbiła mi na słit fotkę bo jest mega zoom na jej twarz i wydaje się duża. Nie ważne, przecież nie ściskamy sobie dłoni, tak jak na obrazkach w tej książce.

Chciałabym jeszcze tydzień wolnego- BUUM! - i mam go. Jeszcze tydzień cudownych ferii. Widzicie jak wystarczy odpowiednio wymagać, aby być szczęliwym. Przecież wiadomo, że jak poprosicie o tydzień wolnego w chwili, gdy jest to niemożliwe to go nie dostaniecie.

Mogłabym pisać tu o miłości, zdradzie, szczęściu lub rozpaczy, ale po co mam wyolbrzymiać tutaj wszystko, a później to odczuwać mocniej? Po co komplikować sobie życie i utrudniać je na siłę? Chyba wszystkie kobiety czasem tak robią. Czasami żałuję, że nie jestem mężczyzną i nie mam na wszystko wylane, a jedyne o czym myślę to kiedy jakąś zaliczę i pójdę na siłkę. Jednak to głupie stereotypy. Mężczyźni też czują. Jakieś śmieszne badania AMERYKAŃSKICH naukowców mówią, że nawet bardziej niż kobiety, tylko udają. Poudawać też sobie mogę, a na siłownie poszłabym z miłą chęcią. Ćwiczyłam dzisiaj i moje mięśnie mówią, że jestem fajna, bo ostatnio je zaniedbałam.

To tyle, kilka słów ode mnie- no, żeby było o czym gadać w interku, bo ostatnio już nie obrabiają nam tyłeczków tak jak kiedyś. Pewnie przez to, że są ferie, okejka. Nie ważne, nie lubię wchodzić w konflikty z ludźmi, ale nie lubię też jak wygłaszają jakieś Hitlerowskie poglądy, że są lepsi od innych. NIE SĄ, WSZYSCY JESTEŚMY RÓWNI. Ja mówię tylko, że jestem fajna i wcale nie kłamię. Kazdy jest 'fajny' na jakiś swój sposób. POZDRO PIĘĆSET. ( TAK, 500 bo 600 ssie.)

Ja mam nadzieję, że będę pamiętała jutro żeby usunąć ten mój piękny wpis.

CZEŚĆ LUDZIE, KOCHAM WAS  :(((((

Życie oczami Marii Heleny. Dziękuję za uwagę.

PS.: Proszę zabrać te renifery.