tak sobie sie usmiecham bo mnie poproszono :)
mam nadzieje ze mi tam nie smucisz, bo zabije.
oczywiscie ja groźna tak tak.
po wigilii juz sobie jest, oprócz tego ze se popłakałam i sie obżarłam to nic wielkiego.
hehe, no ale co pierwszy raz takie dziwne swieta na wyjebaniu raczej :))) eh.
ale no co, jutro Natka wraca od babci. planowanie sylwestra co i jak, mmm.
jak ja kocham to http://www.youtube.com/watch?v=HAxBesKNQEc mm :*
dobranoc obżarciuchy :*