photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 STYCZNIA 2010

All right!

TIMI MNIE ZAJEBIE! xD

 

Ale cóż, 18 razy prosiłem "Weź odbierz ten jebany telefon..."

Teraz ma za swoje ;P

Zdjęcie z kamerki, a że ona dość mocno mi, prawda, obcina - to w tym maleńkim, przepięknym kwadraciku (czworokącie czy chuj wie czym) musiałem uchwycić i choinkę, i Finfola xD

 

 

Czy fakt, że piszę o tak zjebanej godzinie (8:34) świadzczy o tym, iż Sylwuś (niech ssie chuja) się nie udał?

 

ABSOLUTNIE NIE! ;D

 

Przynajmniej mnie się podobało ;P

Ej, jeszcze nie spałem, mam dziki plan żeby iść na najbliższą mszę bez ładowania akumulatorów, Fincz właśnie odebrał telefon, posprzątałem już nawet ładnie i kurwa śmiesznie jest xD

 

Timi, kurwo, przywitaj się ładnie ;D

Czeeeść...

 

To tyle ze strony Timiego, i znów będę mówił ja (głownie dlatego, że jeszcze potrafię ;P)

 

Chłopaki, wracajta! Szampan został, a Mudzinowi go nie dam xD

 

Ej no było spoczko-foczko, no ;D

Zaczęliśmy od przegenialnej zabawy wkręcania sobie pizdy. Każdy każdemu.

 

Scena wejściowa:

S: Panowie, jedna zasada - nie rzygamy do akwarium!

Ł: No, tak, panowie, to standardowe przywitanie na popijawach u Welta... xD

Przyznaję, jeszcze się na was nie zawiodłem ;D

 

Scena przy piekarniku:

Dwóch (już, rzekłbym, ewidentnie wesołych) facetów próbuje pilnować frytek ;D

(Żeby sobie nie poszły, bo wtedy to wszystko było możliwe...)

 

Scena wzruszająca:

S: NIE mówię!

T: No daaalej, Szymek, wyluzuj, napijmy się nooo...

S: Miała być przerwa żeby nie było zbędnego K.O.

Ł: Oj, nie pierdol...

S: No dobra. ALE! Jeden waruneczek - chcę usłyszeć pożądny toast...

B: To ja mam! Oby nasze dzieci nigdy nie musiały mówić, że chcą uniknąć błędów swoich rodziców...

...

...

...

S: To było głębokie...

 

Scena-klucz:

T: No cóż... Kładziemy kielicha?

(i tak mu się równiutko co pół godziny przypominało, co nie znaczy, że próżnował w międzyczasie xD)

 

Dla rozeznania: Ł - to Łuciu, B - to Biernio, T - to Tomeczek, a S - to ja ;)

Powinno być jeszcze F - znaczy Fincz, ale poza tym, że ustawicznie próbował rozjebać mi choinkę i włączać pieprzone Myslovitz - to nie pamiętam co robił xD (no, pracował nad nałogiem w sumie... ;P)

 

A więc... na poważnie.

Nowy Rok.

Nowy czas.

Nowy... rozdział?

 

Aaa, chuj w to! ;D

Same czarne owce - każdy pije, co chce! ;D

 

Czyli, no cóż - oby każdy rok był lepszy, niż poprzedni.

Niech się spełni ;)

 

Hmm... All right...! ;D

 

Ave!

 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

lesnanimfa haha, a ja spałam i chce spać nadal, ale mi nie pozwalają.
01/01/2010 16:10:42
~simo btw - tak hudok, ales ty domyslna...
i ja nadal nie spalem xD to juz 31 godzina leci ;P nie wiem co oni mi dosypali ale jest KURLEWWSKO MOCNE ;D
01/01/2010 15:27:08
~simo juz widze co sie bedzie dzialo jak sie wszyscy zobaczymy... te historie... xD timi, kur.wo, masz przesrane xD
01/01/2010 15:22:29
lesnanimfa uśmiechnęłam się głęboko ^^

oby nam się ! :)
01/01/2010 14:20:11
robinzpodlesia pracował nad nałogiem. tzn nad pogłębieniem, rozumiem... ? :P
pozdrawiam ;) i standardowo - szczesliwego N.R.
01/01/2010 13:42:47

Informacje o gzdrympenz


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24