Hej nie mam internetu na laptopie, problem z wifi w laptopie a z telefonu nie lubie pisac, ale ze nie wiem kiedy problem bedzie naprawiony postanowilam sie pomeczc i pisac z telefonu...
Postaram sie krotko nadrobic dni stracone,
Bilans z 2.10
Śniadanie
Mleko UHT 1.5% tłuszczu (200ml)
Musli z owocami (30g)
Ogórek świeży (100g)
Jabło (100g)
Drugie sniadanie
Chleb chrupki (20g)
Nektarynka (100g)
Pomidor czerwony (100g)
Obiad- sałatka
Pomidor czerwony (100g)
Ogorek swiezy (100g)
Kukurydza konserwowa (100g)
Oliwa z oliwek (10g)
Sałata lodowa (50g)
Pzyprawy
Podwieczorek
Jablko (niewielki owoc - 200g)
Kolacja
Sledzie w pomidorach (srednia porcja - 100g)
Chleb chrupki (1-2 kromki - 20g) ,
3.10-
w czwartek i w piatek jestem w domu, mam juz weeiend :) w czwartek wstalam pozno - o 10 sie obudzilam i zrobilam sobie śniadanie ze zdjecia,
Szynkę z indyka (20g), gruby plaster cebuli (10g), pomidora (80g) i kilka listek świezej bazylii pokroić i podsmażyć w łyżeczce oliwy z oliwek (10g), i na końcu dodalam dwa jajka i sol i pieprz i. Sniadanie zjadlam ok 11 ok 14 byl podwieczorek (jabło 100 g z marchewką 100 g i lyzeczka cukru 5g) a kolacja o 18
Kolacja
Kilka różyczek mrożonych brokułów (200g), ugotować w osolonej wodzie z 4-5 łyżkami makaronu (30g), następnie podsmażyć na łyżeczce masła (10g)
i tym oto sposobem zjadlam tylko 3 posilki o nie 5 :( ale doszlam do wniosku, ze jak mam jesc pozno to lepiej w ogole... a w czoraj bylam jeszcze na grzybkach z moim chlopakiem- zdjecie wstawie pozniej lacznie z dzisiejszym bilansem- do tej pory zjadlam sniadanie - takie jak wczoraj, czyli nieudany olmet i wlasnie pije jogurt pitny, malina z limetka 0,1 % tluszczu PYCHA
Mam nadzieje, ze az tak taka haotyczna wypowiedz nie jest, ale meczylam sie i meczylam na tym telefonie,
pozdrawiam i do pozniej
i przepraszam za pomijanie polskich znakow bez nich szybciej sie pisze