Troszkę smutno...
Naprawdę ide zadzwonić do Aneczki....:)
Bo już nie wyrabiam....:)
No gadała z Aniusią była w trakcie iście do sklepu....):*:D
Za chwilkę dzwonie jeszcze raz...:)
Ale na stacjonara na min.2h...:)
Nagadamy się, bo niema co robić, a ja nie moge jechać, bo muszę być u my Kuzi na urodzinkach....:)
Chyba że potem...:)
Ja mogę codziennie u niej być do puki jej się nie znudzi...:)
Na harry pottera idziemy do kina....:)
pozdrawiam
komentujcie
Buźka:****
By Dominisia93