".. Jak nie wiesz, co mówisz, to się, kurwa, nie odzywaj
A nawet jak coś powiesz i tak na dno to spływa
Zawsze tak bywa, prawda na wierzch wypływa
i co dzień zdobywa zwolenników coraz więcej
ludzi, którzy częściej biorą los w swoje ręce.
I tym się różnimy, my wiemy, co mówimy.
A ty znów pleciesz, co ślina na język przyniesie.
Ja wiem, co mówię, bo wiem kto pierwszy wymięknie.
Olej, pierdol to, co słyszysz
Mnóstwo pustych słów, a ty dyszysz
Kto ci podpadł, na palcach liczysz
I tak nie zliczysz wszystkich bitches
I tak nie zamkniesz wszystkim mord
Czujesz z daleka ich jebany swąd
Wiem, co mówię, bo w sercu czuję to
To nie zabawa w głuchy telefon
Śmierdzi ci morda, to nie przesąd
Laleczki Giuseppe strugane śmieszą
Wkręca o życiu, zmusza do opinii
O tym nawijają rap, teraz prawilni
Nie damy się złamać, jesteśmy silni,
Mówiąc szczerze - na pewno inni
Całego stada taka ta zasada
Prawdomówność to jest teraz wada.(..)
Trzeba wiedzieć, co się gada
Za swe słowa odpowiadasz
Tak się składa tutaj prawda
Tylko prawda albo narta
To nie idzie z duszy, tylko z serca
Nie nasza liga, nie nasz poziom
pameitaj muru nie rpzebijesz glowa
Chchiales tescine? masz tu gotowa
Wiemy jedno; prawda istnieje klamstwo sie wymysla.."
.."