No, jeszcze tak zimnego września to ja nie pamiętam.
Btw, za moment owego września koniec, tak szybko czas leci przynajmniej mnie.
Dziś dzień był całkiem okej, wpadła 4 z matematuni więc tym bardziej dzień na plus. :D
+ pozdrawiam Panią, siedzącą obok mnie w autobusie, która zasypiając wylądowałabym na podłodze. I jej wielkie oburzenie, że kierowca jeździć nie umie. A kto jej kazał zasypiać? :<