Może w blondzie mi do twarzy?
Piękny weekend. Czuć już wiosnę w powietrzu. Widać pierwsze symptomy wiosny. Jest przyjemnie.
Co więcej, zaczęłyśmy z Katarzyną inensywnie trenować w fitness klubie. Karnet jest. Pozytywna energia też.
Niedługo powrót na podlasie. <3 m m mm Krystiano nie pocieszony.