No to pięknie do końca tygodnia zwolnienie ponieważ wirusówka dała za wygraną a tak dobrze już mi szło .. :( . Małymi krorami zbliża się fajne weselicho bedzie się działo bedzie zabawa i znowu noc . Pszyłość zapowiada się dobrze tak bynajmnije myślę i o to się modlę .. . Szkoła skoniczona z bardzo dobrymi ocenami więc już mam troche lżej
.
Pewnego pięknego popołudnia pewna dziewczyna usiadła na pniu drzewa rozmyślając co zrobiła jaki błąd popełniła usiadła i zaczeła płakać cicho . Lecz tego samego dnia przechodził tamtą drogą pewien młodzieniec gdy zobaczył jak młoda dziewczyna płacze postanowił do niej podejść i spytać czemu siedzi tak tu sama i czemu lecą jej łzy ? Wiec podszedł i spytał . Gdy młoda dziewczyna zobaczyła młodzienica spojrzała w oczy mu i powiedziała jemu że już zrozumiała i jaki błąd popełniła i że płacze bo nie wie co zrobić aby wróciło dawne życie z ukochanym bo wtedy była najszczęśliwsza na świecie i że wtedy płakała ale nie ze smutku ale ze szczęścia bo cudownego chłopaka miała . Wtedy młodzieniec ją obiął i powiedział jej że już nie musi się martwić i płakać bo on nigdzie nie odszedł że on cały czas był i będzie przy niej bo nigdy jej nie przestał kochać . I już było wszysko jasne że ani ona ani on zawsze się kochali i kochać będą na zawsze .
Kiedy Spotkałam Cię ...
po raz pierwszy
nawet przez chwilę nie pomyślałam , że
będziesz tak dla mnie cholernie ważny .
Patrząc na Ciebie nie wiedziałam , że to
Twoją twarz będę widzieć , gdy zamkne
oczy . Że każada chwila spędzona z Tobą
będzie należała do najlepszych chwil
spedzonych w mioich życiu . A rozmawiając
z Tobą , nie wiedziałam , że Twój głos
bedzie moim ulubionym dźwiekiem .