Właśnie skończyłam piec babeczki ;)
Jak to ja MuSiaŁaM o czymś zapomnieć -.- tym razem były to jajka ^^
Mimo to babeczki wyszły nawet dobrze nie licząc czarnego spodu każdej z nich ;)
Nie czułam różnicy pomiędzy tymi bez jajek, a takimi, które
normalnie pieczę - z jajkami.
Każdy od czegoś zaczyna :D
jak zwykle pozdrawiam!
~Ula