Pieszo przez mościk nad Wisełką. Hohoho, zimno.
Nie czuję tej pełni życia, którą teiretycznie żyję. Odczuwam za to zasadę zachowania masy, bo jest zachowana i pędu, bo na końcu nie chce mi się tak samo, jak na początku.
Coś się zapętliło dawno temu i ciężko cokolwiek zmienić. Taki wymiar delta. Czy jeszcze kiedyś stąd wyjdę?
Inni zdjęcia: Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx