Osiedle mnie nauczyło że to co kiedyś było, bo to sie wydarzyło, by uchronić nas przed złem, w chwili nie uwagi przed przyczajonym psem. Teraz już o tym wiem na zawsze zapamietam wnioski wyciagniete, sprawa jest zamknięta. Uważam na zakretach stawiając krok za krokiem, patrze upalonym okiem na to co wokół sie dzieje! Sielankowe życie ziomek tutaj nie istnieje! Problemów cała lista. Osiedle ciagłe uczy, lecz kto z nauki korzysta? Sprawa oczywista tylko idealista, ja jestem jednym z nich! Musisz wyciagać wnioski nie odrzucac nauk tych! Przstrzegać pewnych zasad jak w klasztorze mnich. Szanowac bliskich swych jesli oni cie szanują. Szanować czyjąś pomoc gdy problemy atakują zacielke jak szarańcza gdy życie cie wykańcza! Sam sobie nie dasz rady taki jest już świat i jego pojebane wady, ale również ma zalety ALKO dobry Szuwaks i zajebiste kobiety... Zrozumie nawet kretyn bo to prawda stara. Doświadczenia dają siłe! Dobra kończe nara!

Osiedle nauczyło jak postapić by nie wtopić! Spokojnie jutra dożyć. Dosyć, nie mam ochoty patrzeć jak kaleczysz proste zwroty. Środek złoty, to bloki, które uczą życia nie z czasopism nie na popis nie po to by zarobić! Osiedle uświadomi cie w tym przekonaniu! W drodze do raju! Moźe da ci kilka praktycznych nauk a także zasad. Nie bądź jak ciemna masa głosująca na kutasa! Ja jebe ten schemat! Ciężko jest istnieć gdy sie ma same intencje czyste. Bądź przygotowany na zmiany, które przyjdą z kolejnymi dniami. Błędy są pouczeniami na przyszłość, czasem je powtórze. Niestety tak wyszło bez parady nie ryzykuj na ekstremalu nie panikuj. W calym tym pierdolonym cyrku! Nie zapominaj czego sie nauczyleś będą to lepsze i gorsze chwile! Nadzieja we mnie żyje jak życie! Czego sie teraz nie nauczycie tego umieć nie bedziecie. W tym pojebanym świecie nauka to nie muka...