:* A

Jak dobrze, że prezentacja już za nami i ten cały stres przed wystąpieniami publicznymi też ! Hahahaha ... łatwo nie było :) Upiekł nam się również test z makroekonomii, rzadko słyszy się tak dobre wieści o tym, że wykładowca zapomniał zabrać teczki ! W piątek uczciłyśmy 1szy (chociaż od teraz już drugi) dzień wiosny procentem na wałach w okularach , na słoneczku z ogromny wiatrem ale za to w świetnych humorach :* nawet nie wiedziałam, że flipsy tak dobrze współgrają z alkoholem :D ! W czwartek niesamowicie pyszna kolacja w świetnym towarzystwie kochanego mężczyzny, to miłe, że ktoś chce wynagrodzić mi nie przespaną noc z powodu robienia wszystkiego na ostatnią chwilę :* pojawiła się wiosna i od razu dostałam skrzydeł, takich malutkich... bo nie wszystko jeszcze do końca poukładane i 'zamknięte' ... Mam nadzieje, że będzie dobrze :)

miłej słonecznej soboty :* !