O sobie: Ona nie przypominała podręcznikowego bóstwa, nieziemskiej bogini, muzy wielkich artystów, co jednym spojrzeniem darowuje natchnienie. Nie była podobna do nocy gwieździstej ani dnia soczystego. Nie była ideałem. Nie przypominała niczego, co piękne. Mówiła, że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich. Próbowała być egoistką, bezskutecznie. Żyła po swojemu i chciała kogoś, kto będzie miał swój świat i znajdzie w nim dla niej miejsce. Nie chciała wiele, chciała jedynie mieć wszystko. Nie chciała podbić świata, tylko by ktoś go podbił dla niej, owinął w wielką czerwoną kokardę i dał jej w prezencie. Chciała spokojnego życia, w którym bez przerwy będzie się coś działo. Chciała żyć długo, ale nie dożyć starości. Umrzeć po cichu, ale żeby każdy o tym wiedział.
Czym się zajmuję: niczym ważnym.
O moich zdjęciach: czasami wstawiam tutaj zdjęcia nic nie znaczące. tak po prostu, żeby były. ale częściej są to zdjęcia wiążące ze sobą wiele wspomnień, cudownych chwil i mnóstwo radości. teksty, które tutaj znajdziecie, są raczej odzwierciedleniem mojego nastroju, niż przypadkowymi notatkami.