Święta zleciały, wycieczka do Czech też już była i już o kwietniu nikt nie pamięta! Ale ten czas zapieprza! ;]
Generalnie to było całkiem spoko, gdyby nie fakt, że 2/3 wyjazdu spędziliśmy w busie, bez klimatyzacji, :[ 16 godzin jazdy z sąsiedniego Państwa, to troszeczke za dużo, w moim mniemaniu... ale oczywiście musielismy błądzić bo GPS najwyraźniej stwierdził, że nie będzie gorszy od klimatyzacji i też zacznie szwankować.
Było męcząco, ale co się posmialiśmy w busie, to nasze! :D Za wiele zdjęć ogólnie z kraju, nie mam, ponieważ nie było nawet kiedy i gdzie ich zrobić...
Ale Zakłady Karne - są niesamowite, zarówne te w Polsce jak i w Czechach, - na zdjęciu na Czeskim 'spacerniaku' :D