Zdjęcie teoretycznie ładne.. odczytać z niego można, że jestem szczęśliwa i wszystko jest na dobre drodze do szczęście.. bo tak było.. do dzisiaj. Poczułam jak świat mi się zawalił na głowę.. jestem zdołowana ;/ Dlaczego to musiało znów mnie spotkać.? Dlaczego jestem tak naiwna i tak głupia.? Co mi brakuje.? Nikt nie jest chyba w stanie poprawić mi teraz nastroju.. W sumie powinnam się cieszyć bo wiem co i jak.. ale jakoś w szkole nie było mi tak do śmiechu. Mam tego dość.!