Gdybym miał niebios wyszywana szatę
Z nici złotego i srebrnego światła,
Ciemna i bladą, i błekitną szatę
Ze światła, mroku, półmroku, półświatła,
Rozpostarłbym Ci tę szate pod stopy,
Lecz biedny jestem: me skarby- w marzeniach;
Więc Ci rzuciłęm marzenia pod stopy;
Stapaj ostrożnie, stapasz po marzeniach.
Yeats William Butler