jak u Was?;-)
u mnie weekend w miarę, schudłam prawie kg, ale chyba to nadrabiam i dzisiaj muszę się zmobilizować żeby poćwiczyć.. po południu Dawid powiedział, że nie wie po co się odchudzam, przecież jestem idealna. ale często tak mówi żeby mi nie było przykro ;x odezwę się jutro i powiem co i jak z wagą :D
3mam za Was kciuki :-)