Zaczynając od tego, że nikt tego nie czyta wyleje swoje żale i przemyślenia ostatnich dni tutaj.. po czym 'zawieszam' działalnośc tutaj bo poprostu nie chce mi się pisac heh.
Poczynając od zdjęcia, jest początkiem czegoś, czego wiele ludzi by żałowało- nie ja, aż się sama sobie dziwie heh. Ostatnie dni były zaskakująco ZŁE.. szpital za szpitalem "napad" karetka szpital w gorzowie szpital w zielonej dom i we wtorek znów zielona. Szlak by to wszystko trafił .. Nie daje rady sama z sobą. Stwierdzam, że Gorzowski szpital to taka melina, że nie mam pytań .. jak można zrobic podstawowe badania źle? No do cholery jak ? ! Jak można dziewczyne z ponad 39* gorączki, która nie może sama chodzic, ruszac prawą stroną ciała i która myśli że jest 2009 r odesłac do domu ?! Do kurwy nedzy... nie mam pytań Panie ZASRANY DOKTORZE, który myśli,ze wpierdolił wszytskie rozumy !!!!! aaaaa..!!! . Jest dystans do falubazu z wiadomych przyczyn ale służbę zdrowia mają o niebo lepsza. Z doświadczenia wiem, że tutaj nie dałabym uciac sobie nawet paznokcia..! Poza tym, poza tym to cholernie się boje i na myśl o tym co mnie czeka mam łzy w oczach ciarki na ciele i ogólnie to chciałabym cofnąc czas i byc znów szczęśliwa... o.! ;(
Dziękuję kilku osobom, którzy pomagają mi samym byciem .
Kocham Cię Misiaczku<3
" Upadamy wtedy gdy, nasze życie
przestaje byc codziennym natchnieniem.
Upadamy wtedy gdy, nasze życie
przestaje byc codziennym zdumieniem. "
ZEGNAM. ;)