cały miesiąc pracy z niezwykłymi ludźmi,
cudowny odpoczynek w Bieszczadach z najlepszym człowiekiem pod słońcem.. :)
a teraz czas wrócić do gry i do ciężkiej pracy na treningach.
No.. jest pięknie, a będzie przecież jeszcze piękniej!
kopniak w tyłek, trochę mobilizacji i dam radę :)