Słoń. Fanatyk horrorów, stąd Jego zamiłowanie do chorych kawałków. Jego styl to horrorcoore, no więc nie trudno wpaść na to że lubi krwawe filmy. Lubię Jego kawałaki, ryjące banie. Razem z Shellerem tworzą WSRH. (Po amatorskim wywiadzie jaki widziałam na yt z Shellerem i Słoniem powiem, że to bardzo pozytywne ziomki. :D) Jednak to nie jest raper, którego mogłabym słuchać całą dobę, chociaż musze przyznać, że nawijanie o obrzydliwych scenkach wychodzi Mu nieziemsko. Mimo wszytsko Słoń jako przykładowy przedstawiciel horrorcoor'u nie jest tak dobry jak Ci zza oceanu, tam niektóre piosenki to masakra.
Ten numer jest inny. Nie opowiada o dziwnych zdarzeniach, przesiąkniętych horrorami, tak jak np. 'Lofe forever', jest po prostu o trudnym życiu. Po prostu, szczeże. :)
S ł o ń - S z c z e r z e