I dupa nawet przestać jeść nie mogę. :/
Masakra jakaś, jestem od tego uzależniona.
Śniadanie:
- kromka chleba razowego
- ser biały zero
II Śniadanie
- banan i mandarynka
Obiad
- szklanka zupy pomidorowej bez śmietany
- 5 łyżek makaronu
Podwieczorek:
- płatki Fitness pół szklanki
- mleko do pełna 0,5%
Kolacja
- grahamka
- ser zero
- pomidor
+ na czczo woda z cytryną
i w ciągu dnia w/w woda i herbata z cytryną
Przeszłam 10 km, do tego ciezarek.
Jestem na siebie wściekła!!