Nowy nabytek - jeansowe spodnie : )
szkoda, że wyglądają beznadziejnie na moich nogach, ale cóż...
Tłusty czwartek - nawpierdalalam się pączków, a potem wszystko spalałam ładnie ;D ( tak myślę )
Bilans:
Śniadnaie- 2 bułki (4 poł ) z serem i ketchupem ( znów to samo )
Śniadanie II - pączek,
Obiad - barszcz ukraiński + bułka,
Podwieczorek - pączek x2 ,
kolacja - marchewka, wafel ryżowy,
Pilam:
kawa x2 , 500 ml coli, herbata zielona, koktajt ( maślanka + kiwi ) , + woda
Ćwiczenia:
- Mel B 10 min na pośladki,
- Mel B 15 min cardio ,
- stepper - 58 min - 600 kcal ,
- 2x15 przysiad-wyskok,
Nie jestem zadowolona : ( .
Ale serio, zbliża mi się okres i zastanawiam się nad sensem odchudzania.
Czy jest?.......
Oczywiście, że tak , plaża + ja , wakacje + ja , i ogółem ;D .
Będę chuda i piękna i ogółem , stop próżność ;D .
Obiecałam sobie, że dopóki nie schudnę nie chcę mieć chłopaka . I napisałam to takiemu jednemu , któremu się podobam . Napisałam, że dopiero w czerwcu pomyślę o miłości i żeby żył dalej .
A on , że poczeka i ogółem wspiera mnie w tym. Polecił mi właśnie te przysiady-wyskoki , bo jego mama chodzi na fitness i trener to poleca na nogi .
Miłej nocy :*