Hej :*

Macie moje zdjęcia brzucha. Od poniedziałku zaczęły mi się ferie,i do tej pory lipne fchuj. Przez dwa dni byłam chora-gorączka,ból ucha,ból głowy,ogólnie byłam mega słaba,ale dzisiaj się już dobrze czuję i wyszłam na dwór.Żeby tego chorowania było mało to oczywiście na miescie spotkał mnie deszcz,a Ola bez kaptura,ani bez czapki.SUPER. Teraz znowu sie kijowo czuję,mam nadzieję,że choroba do mnie nie powróci ;C

od bodajże 3/4 tygodni ćwiczyłam z Ewką albo z MelB(3treningi-nogi,brzuch,pupa),z przerwami,bo albo zapomniałam,albo mi sie nie chciało,ALBO byłam chora. efektów żadnych nie widzę,jedynie może lepiej z kondycją,ale czy ja wiem.. (WIEM,WIEM EFEKTY BYŁYBY,GDYBY BYŁA DIETA)muszę ostro ćwiczyć,bo pragnę mieć kaloryfer wymarzony<3 i tak bardzo chciałabym miec talię,tak zazdroszczę dziewczyną,które ja posiadają ;(

Dziewczynki do wakacji mamy jeszcze 5msc,także bierzemy się w garść,nie odkładamy na jutro.

Nie musimy stosować diet,po prostu ćwiczmy systematycznie,minimalnie 4 razy w tygodniu,a figurka do wakacji się zrobi. Dlatego ja odpuściłam sobie diety,w tamtym roku wytrzymałam miesiąc,schudłam 3kg i dalej nie dałam rady,silna wola padła,a teraz wolę sobie codziennie poćwiczyć 40minut z Ewą albo 30minut z MelB :))

ŻYCZĘ WAM WYTRWAŁOŚCI KOCHANE,ZAZDROSZCZE WAM TEJ SILNEJ WOLI DO DIETY:*