Masełko mojej własnej roboty :-) no dobra roboty Thermomixa.
policzylam wczoraj swoje zapotrzebowanie kaloryczne i zamierzam jesc zgodnie z tym co policzylam czyli 2460 kalorii, duzo, no ale skoro tak wyszlo to tak bedzie.
treningi jak najbardziej sa robione na 100%, kazdego dnia czuje zakwasy ktore oznaczaja ze trening byl super.
troche nie wiem co tutaj wam pisac, ale trzymajcie kciuki zebym sie nie poddala ;)