Czwartek. Trzeci dzień.
Przyznam, że w szkole doskwierał ni głud. Myślałam, że nie dam rady, ale wsparcie przyjaciółki jest najlepsze!
Co jadłam?
śniadanie - pół bułki z masłem i serem żółtym +kawa rozpuszczalna z jedną łyżeczką cukru
2 śniadanie - jedna kromka chleba z masłem
obiad - zdjęcie doskonale wyraża to co jadłam.
Co piłam?
dwie kawy, dużo wody, kubuś
Aktywność:
20 minut skakanki
Mel B 10 min trening na nogi
Spacer do szkoły i ze szkoły.
Zaczynam 40 dni bez słodyczy!
Zielony - dni zaliczone
Czerwony - dni tłuszczu
[1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20] [21] [22] [23] [24] [25] [26] [27] [28] [29] [30] [31] [32] [33] [34] [35] [36] [37] [38] [39] [40]
Trzymam za was kciuki motylki!