jedno z nowszych. dokładnie to z piątku. wtedy jeszcze pogoda dopisywała nie to co teraz.
robiłam na ulicy.bo niemogłam się powstrzymać jak one tak się same ułożyły. znaczy nie same tylkoo ktoś bo raczej one takie mądre nie są . nie że ja w inteligencje roślin nie wierze ale to jest poprostu fizycznie nie możliwe. za jakąś godzine jade do gorzowa na zakupy po najpotrzebniejsze rzeczy na biwak.
17-19 czerwca ta data nie chce mi wyjść z głowy.! ciągle myśle jak to będzie fajnie i zabawnie jak to będziemy zasypiać o 4.00 rano a budzić się o 6.00 w tamtym roku biwak się nie udała nie ukrywam. mój gips, kiepski skład no i te zakazy ale tan będzie niesamowity już ja to wiem .
a co do wczoraj mam bare set zdjęć ale kogo tylko się pytałam czy moge je opublikować w sięci słyszałam NIE. prosze bardzo nie potzrebuje niczyjej łaski. dzisiaj porobie nowe i będzie git. Milka zawsze mi pozwala dodoawać do neta.
pisałam już o mojej średniej 5.00 wczoraj z tego powodu nawet kwiaty dostałam na urodzinach mamy, wiadomo że mi łzy poleciały. jak cała rodzina mi krzykneła GRATULUJEMY. potym ciężko było dojść do siebie. ale około 11 byłam już na luzie. goście rozjechai się o około 1 i całe sprzątnie.
ot tortu się wymigałam ale ot tego nawet udawanie że chce mi się spać nie pomogło. czemu moi rodzice są tacy sprytni.
Dobrze Mi z Tobą.<3
Dobrze Mi z Tobą.<3
Dobrze Mi z Tobą.<3