haha, ale to była zajebistość! najpierw tam orlik, wracanie i gadanie z Kubą o króffkach. Potem od razu krupnik hahahah xd taki tam o 22 :D potem komp. hahahahaha, ale ja nie mogłam z tych telefonów do hoteli xd ten jeden koleś był spoko, ale baby to takie jędze..
Klaudia : A z kim ja rozmawiam?
Koleś : Bartosz Kurek.
Ja : aaa to ten sławny piłkarz. omg hahahah xd
albo.
Ja : Szkoła rodzenia? A kiedy umrzecie?
Baba : Kochanie, dodzwoniłas się do osoby dorosłej.
ahahah a ja taki look na Klaudie O.o
a ona w tym czasie Z KIMŚ pisała.. weź mnie nie denerwuj, zakochańce jedne huehue ; p no ale dobra, damy rade ^^ potem:
Baba : Imię i nazwisko proszę.
Ja : Źdźmira Trójwąs.
< cisza, baba chyba nie wierzy >
HALO, PROSZE PANI, PROSZE MNIE TRAKTOWAĆ POWAŻNIE JA JEZDEM ŹDŹMIRA TRÓJWĄS JA CHCE POKÓJ.
baba : dobrze pani Źdźmiro, proszę o numer telefonu.
Ja: ( haha a tu wie tylko Klaudia ; D )
no i tam jeszcze pare telefonów. : P potem do mnie do pokoju, ale nuda więc po pićko na dół. tam spore pogaduchy jak jakieś stare plotkary xd no a potem znów do mnie. STRYCHY. boże, Klaudia jak ja sie ciebie boje.. potem na łóżku. ii znowu 'Kasia, jestem zmęczona, chodźmy już spać.' a wcześniej ' no kasia, dzisiaj nie śpimy' haha nie wyszło nam to xd no i Klaudia spi, ja oglądam tv. no ale tez zaraz zasnęłam. haha i te dziiwne sny. no a potem dostałam ręką Klaudii w twarz, ajć. :D no a potem pobudka o 13 bo KTOŚ szedł ulicą, gryzie mnie kto tam jeszcze był ;x potem albumy haha 'słodki paweł bez pieprzyka' hahaa xd potem spore śniadanie o.O potem jak zwykle na ramie ; )
dziękuję słońcee <3