Nie chce być dla Niego idealna. Chce mieć wady, które z biegiem czasu zaakceptuję albo się do nich po prostu przyzwyczai. To będzie dowód na to, że kocha mnie taką jaką jestem. Niekoniecznie idealną.
***
Nie wiem, co mnie tak bardzo teraz na ciebie zebrało,
kiedyś dla mnie byłeś normalny, a teraz jeb, chce cie.
Ale nie, bo kiedyś nie było nic w miejscu, gdzie powinien
być mózg, no i zjebałam. Od początku do końca. Dobrze,
że się nie znamy. I sie nie poznamy..
Dzisiaj nie idę na orlik, za gorąco, bez kitu.
Zamulanie - on.
Chce cię.