skończył mi się pakiet,a następnego za cholere nie kupię.była izka,nie było rowerów,bo oczywiście musiał padać deszcz.były trzy miliony 198 tysięcy myśli.był telefon od radosława, najświeższe informacje z bułgarii ii 'kamila kiedy w końcu przyjeżdżasz do bułgarii!?'spoczko,będziemy się widzieć caaalusi dzień,dzisiaj w ogóle dzień komunikacji z bułgarskimi.żałuję czegoś co stało się taaaak dawno i będę żałować jeszcze długo.boli mnie głowa.kupiłam sobie cudowny kapelusz,który będzie chronił mnie przed słońcem.
w życiu na nikim bardziej mi nie zależało, więc nie spieprz tego!