No i nie objadłam się, dałam radę, pogodziliśmy się żyjemy w zgodzie to najważniejsze. Przeprosił:)
Wczoraj na śniadanie zjadłam 2 wasy z serkiem, na obiad trochę frytek, bo ciepłe..;/
ale za to postanowiłam,że do końca dnia nic nie zjem i udało mi się, nawet głodna nie byłam, więc od wczorajszego obiadu jeszcze nic nie zjadłam.
Ćwiczyłam tylko A6w.
w końcu upragniony weekend, a ja się rozchorowałam.
chyba muszę wypić herbatę z cytryną i miodem, bo jestem strasznie chora! ;(
Kruszynki palicie papierosy?
chudego <3
edit:
ś:nic
2ś: wasa z rzodkiewką
o: fasolka gotowana
p:herbata, pare cukierków lodowych
k:2 kawałki pizzy!!!!! ;///// musiałam, rodzice.. ;( ale za to nie zjem nic do jutra południa;/ jestem trak wściekłaaaa
ćwiczenia:
dzień4-a6w
później edit.