Jeste takie małe miejsce na tej ziemi gdzie czuję się naprawdę szczęśliwa oraz bezpieczna. To są Jego ramiona. Silne, pełne miłość. Kiedy jednak nadchodzi ta godzina, kiedy nasze drogi na chwilę muszą się rozejść odczuwam dyskomfort . Czegoś mi brakuje. Bowiem część mnie została przy Tobie i zawsze ona już tam będzie.
Pogoda nam się popsuła. Zimno a z nieba spadają olbżymie ksrople deszczu. Ja chcę znowu lato. Słońce i pogodę. No i to lenistwo. Nie. Lenistwa mi nie brakuje. Biorę się do roboty. Marzenia przecież same się nie spełnią. :)